Poczucie bezsilności, irytacja na niesprawne auto, nerwowy pośpiech wywołany nagłą awarią – jeśli chcesz zimą tego uniknąć, zadbaj o to, by akumulator był sprawny, a nie wyładowany.
Połączenie wszechobecnego mrozu oraz ciemności to dla akumulatorów prawdziwa kumulacja problemów. Zimą musi zapewnić nie tylko sprawne uruchomienie samochodu – co przy ujemnych temperaturach może być niemałym wyzwaniem – ale również zagwarantować funkcjonowanie wszelkich odbiorników i lamp. Wystarczy, by samochód był używany sporadycznie, co ogranicza pracę alternatora, a wyładowany akumulator staje się niestety całkiem realną wizją.
Jak zadbać o akumulator? Przede wszystkim – zrobić to już na etapie zakupu. To decyzja, która powinna zostać poprzedzona dokładną analizą potrzeb, możliwości, budżetu. Akumulator powinien być odpowiednio dopasowany pod kątem konkretnego modelu auta – inne wymagania będzie miało nowy samochód klasy premium i wyposażony w specyficzne rozwiązania technologiczne, a inne – standardowe, 10-letnie auto, które powstało w oparciu o inne rozwiązania. W obu przypadkach kluczowe są parametry pozwalające dobrze dobrać akumulator do samochodu.
Warto zdecydować się na wsparcie ekspertów. Sprawdzony i dobry warsztat samochodowy nie tylko sprawdzi, jaki akumulator będzie idealny do każdego typu samochodu, ale zapewni również sprawną i pewną instalację.
Awaria akumulatora – co zrobić, by ją wykluczyć?
Przede wszystkim – zadbać o prawidłowy montaż. Samodzielna instalacja akumulatora może spowodować jego nieprawidłowe ułożenie, a w efekcie – nierównomierne działanie, którego efekty będą opłakane szczególnie zimą. Warsztat samochodowy zajmujący się montażem zadba zarówno o idealne ułożenie, oczyszczenie bolców jak i prawidłową konserwację.
Jeśli wiesz, że samochód nie będzie przez dłuższy czas wykorzystywany – np. wyjeżdżasz zimą i nie skorzystasz z niego przez kilka tygodni – wyjmuj akumulator z pojazdu. Pamiętaj: pojazd czerpie z niego energię nawet wtedy, gdy go nie używasz. Jeśli nie możesz wyjąć akumulatora – zadbaj o to, by samochód był regularnie uruchamiany podczas nieobecności. Idealnym rozwiązaniem jest zaplanowanie w tym czasie przynajmniej jednej dłuższej trasy, która pozwoli naładować akumulator i w praktyce ograniczyć ewentualność rozładowania na skutek późniejszej bierności.
Pamiętaj:
-
- Zwróć uwagę na nieprawidłowości. Co może świadczyć o nadchodzących kłopotach z akumulatorem? To m.in. spadek intensywności oświetlenia reflektorów, wyraźne kłopoty z uruchomieniem auta czy nagłe gaśnięcie kontrolek widocznych na desce rozdzielczej.
- Testuj możliwości. Przed wyjazdem w dalszą podróż, sprawdź jakość akumulatora – możesz do tego wykorzystać diodowy tester lub zweryfikować napięcie w warsztacie samochodowym. Jego pracownicy – w razie problemów – zadbają o podłączenie go do prostownika.
- Nie oszczędzaj. Wymiana akumulatora to proces, który może na kilka lat zapewnić spokój lub wywołać niepewność. Nieznani producenci, nie zweryfikowane pochodzenie sprzętu, nieprawidłowy montaż – wszystko to sprawić może, że auto rozczaruje Cię w najmniej oczekiwanym momencie. Na akumulatorze nie warto oszczędzać – różnica pomiędzy modelem wyższej jakości a przeciętnym jest stosunkowo niewielka, ale zagwarantuje prawidłowe działanie przez lata.